W najbliższej kolejce katowiczanom przyjdzie zmierzyć się z jedną z rewelacji tegorocznych rozgrywek. Opolanie w pięciu meczach ligowych zdobyli aż 10 punktów i tylko raz doznali goryczy porażki (w starciu z Miedzią Legnica 2:4). Opolski beniaminek wzmocnił się po awansie w letnim okresie transferowym kilkoma graczami z doświadczeniem z wyższych szczebli rozgrywkowych (m.in. Mateusz Kuchta z Górnika Zabrze, Martin Baran z Podbeskidzia Bielsko-Biała, Vaclav Cverna z Wigier Suwałki, Rafał Niziołek z MKS-u Kluczbork, Paweł Wojciechowski z Chrobrego Głogów) i póki co ta mieszanka trenera Mirosława Smyły zdaje egzamin.

Katowiczanie przystąpią do szóstej serii spotkań pierwszoligowych podbudowani ostatnimi zwycięstwami z Rakowem Częstochowa (3:1) i Chojniczanką (1:0). Drużyna składająca się z wielu nowych twarzy zaczyna zgrywać się i filozofia gry trenera Piotra Mandrysza przynosi efekty w postaci kompletów punktów. Ewentualne zwycięstwo GieKSiarzy pozwoli dogonić im czołówkę, dlatego przy Bukowej wszyscy zdają sobie sprawę, jak ważny jest to mecz.

Historia spotkań GieKSy z Odrą jest bogata i sięga lat 60. Trójkolorowi mierzyli się z opolanami dwadzieścia cztery razy. GKS zapisał na swym koncie dziesięć zwycięstw, osiem remisów i sześć porażek. Co ciekawe, Odrze tylko raz udało się zwyciężyć (1:0) w Katowicach w ramach rozgrywek ligowych. Miało to miejsce w sezonie 1979/1980. Ostatnio obie drużyny spotkały się w lidze w sezonie 2008/2009 i wtedy górą był dwukrotnie GKS. Zwyciężył na wyjeździe 2:1 i przed własną publicznością 3:0. 

Na niedzielne spotkanie planowana jest wielka mobilizacja fanów GieKSy. Mają pojawić się licznie na stadionie i dopingować swoją drużynę. Zapraszamy wszystkich na Bukową. Razem sprawmy, że zakończenie wakacji będzie udane. Wszyscy na żółto! Informacje o biletach znajdziecie TUTAJ. 

Zapraszamy również do śledzenia naszych relacji "na żywo" za pośrednictwem strony oficjalnej i profili GKS-u na Facebooku i Twitterze.