W niedzielę 11 maja walczyliśmy z AP Orlen Gdańsk na stadionie Lechii przy ul. Traugutta 29. W składzie meczowym zabrakło tego dnia Dżesiki Jaszek, która dochodziła do pełni zdrowia na finałowy mecz Orlen Pucharu Polski w Lublinie, a jej miejsce w wyjściowej jedenastce GieKSy zajęła Nicola Brzęczek, która tego dnia obchodziła swoje urodziny.

Oba zespoły odważnie podeszły do swoich pierwszych szybkich akcji w ataku pozycyjnym, a pierwszy strzał na bramkę gdańszczanek w 6. minucie oddała Brzęczek. Starania naszej ofensywy przyniosły efekt sześć minut później po szybkiej akcji zainicjowanej przez odbiór Grzybowskiej w środku pola i serii błyskawicznych podań, dzięki którym Nicola Brzęczek miała idealną sytuację bramkową i nie zmarnowała jej. Potem po kombinacyjnym rozegraniu rzutu wolnego uderzała z powietrza Karolina Bednarz w 16. minucie, ale jednak nad bramką. Rywalki odpowiedziały bardzo niecelną próbą Massombo ze skraju pola karnego, ale potem coraz odważniej poruszały się na naszej połowie i obrona GieKSy nieraz musiała interweniować w ostatniej chwili. GKS podwyższył zasłużenie prowadzenie w 26. minucie po poważnym błędzie Sanford w przyjęciu piłki w obronie, który bez litości wykorzystała Julia Włodarczyk. Walka o kolejne bramki dla katowiczanek trwała w najlepsze, a najlepsze okazje ku nim miały Bednarz i Grzybowska, które próbowały kąśliwym strzałem po ziemi zaskoczyć Michlewicz.

Tym samym Mistrzynie Polski zaczynamy drugą połowę meczu w Gdańsku z dwubramkową zaliczką dającą komfort gry. Gospodynie meczu były mocno zdeterminowane, by zdobyć bramkę kontaktową i to one były aktywniejsze w ataku na start drugiej połowy. Przez to więcej pracy miała Kinga Seweryn w bramce. W 56. minucie szybka akcja prawą stroną i podanie Bednarz do Brzęczek mogło nam dać trzeciego gola, ale piłka poszybowała nad poprzeczką bramki AP ORLENU. Z kolei zawodniczka, która zmieniła Brzęczek, czyli Amelia Bińkowska, w 65. minucie wykorzystała idealnie podanie Słowińskiej do niemal pustej bramki i dopełniła formalności, dając nam gola numer trzy! Trzy minuty później Jagoda Szewczuk zaskoczyła nas strzałem z bliskiej odległości po podaniu Kołodziejek i miejscowe zdobyły swoją pierwszą bramkę. Odpowiedź GieKSy była szybka - co prawda bramkarka gdańszczanek obroniła w 72. minucie strzał głową Aleksandry Nieciąg po rzucie wolnym, ale była bezradna przy jej dobitce. Rywalki straciły piątą bramkę po długim podaniu Turkiewicz do Amelii Bińkowskiej, która wykorzystała niepewną interwencję rywalki i spokojnie umieściła piłkę obok bramkarki miejscowych. Reszta spotkania upłynęła pod znakiem zmian w jedenastce GieKSy i dominacji katowiczanek walczących do końca o kolejne gole potwierdzających ich sportową jakość. Wyprawa do Gdańska zakończyła się efektowną wygraną!

Przypominamy, że termin rozegrania meczu 21. kolejki ORLEN Ekstraligi kobiet GKS Katowice - Śląsk Wrocław został wyznaczony na niedzielę 26 maja 2024 r. na godzinę 15:30. Będzie to ostatnie domowe spotkanie Mistrzyń Polski w sezonie Orlen Ekstraligi kobiet 2023/2024, natomiast 19 maja o godzinie 13:00 drużyna GieKSy zagra ze Śląskiem Wrocław na Arenie Lublin w finale Orlen Pucharu Polski.