Podopieczne trener Karoliny Koch rozpoczęły przygotowania do rundy wiosennej Orlen Ekstraligi Kobiet. W pierwszym meczu kontrolnym wicemistrzynie Polski pokonały w Bielsku-Białej miejscowy Rekord 3:2. Spotkanie odbyło się na obiekcie sportowym LKS Wapienica przy ul. Jaworzańskiej 116 w Bielsku.

Mecz od groźnego ataku zaczęła GieKSa, ale strzał Grzybowskiej obroniła bramkarka. Wicemistrzynie Polski długo utrzymywały się przy piłce, co przekładało się na sytuacje bramkowe. Pierwszy gol dla GieKSy padł w 14. minucie meczu. Maciązka bardzo pewnie wykończyła składną akcję całego zespołu. Przewaga GKS-u nasilała się. Pojedyncze ataki Rekordu były bardzo szybko powstrzymywane przez nasze zawodniczki. Trójkolorowe próbowały natomiast podwyższyć prowadzenie. Odważną próbą zaskoczyć bielszczanki chciała Turkiewicz, ale piłka nie wpadła do siatki. Niespodziewanie w 34. minucie padła bramka wyrównująca. Witkowska strzeliła gola po krótkim rozegraniu rzutu rożnego. GKS szybko odpowiedział za sprawą świetnego strzału Misztal. Młoda pomocniczka zeszła do środka i mocnym strzałem lewą nogą skierowała piłkę do bramki. Do przerwy 2:1 dla GieKSy.

Drugą połowę nasz zespół rozpoczął w zupełnie innym zestawieniu. Trener Karolina Koch desygnowała do gry drugą jedenastkę. Mimo zmian w składach obraz gry nie uległ zmianie. Piłkarki GKS-u Katowice kontrolowały grę, raz za razem strzelając na bramkę gospodarzy. Aktywna na prawym skrzydle była Julia Włodarczyk. Podobnie, jak w pierwszej części gry, dość niespodziewanie do głosu doszły bielszczanki. Daria Długokęcka wykorzystała swoją szybkość, uprzedziła nasze obrończynie i strzeliła gola doprowadzając do remisu. Nie musieliśmy długo czekać na kolejną bramkę. Kinga Kozak urwała się defensywie rywalek i precyzyjnym, płaskim strzałem skierowała futbolówkę do bramki. GieKSa zakładała wysoki pressing na połowie Rekordu przez co nasze przeciwniczki miały spore problemy z wyjściem z własnej połowy. Trójkolorowe starały się rozgrywać piłkę daleko od własnego pola karnego. Świetną szansę na podwyższenie wyniku miała Julia Włodarczyk, ale jej strzał na rzut rożny sparowała bramkarka. Po chwili kolejną okazję miała Włodarczyk, ale jej strzał z lewej nogi minimalnie minął bramkę. Wynik już nie uległ zmianie. GieKSa wygrała pierwszy zimowy sparing!