niedziela, 04 lutego 2024 12:00, Konin

Sparing

Medyk POLOmarket Konin

Medyk POLOmarket Konin Medyk

Sikora 63’

1

:

2

GKS Katowice

GKS Katowice GKS

Włodarczyk 21 ’

Turkiewicz 55’

Składy

Medyk POLOmarket Konin:

GKS Katowice: Seweryn (46. Klimek, 85. Błaszczyk) - Hajduk (46. Tkaczyk,), Olszewska (75. Wojas), Misztal, Grzegorczyk (46. Lizoń), Grzybowska (46. Nieciąg), Turkiewicz, Włodarczyk (46. Konkol), Słowińska (46. Brzęczek), Jaszek (65. Baumert), Kulig (75. Szymczyk). Trener: Karolina Koch

Przebieg spotkania

W ramach podsumowania tygodnia spędzonego na zgrupowaniu w Opalenicy GKS Katowice rozgrywał wyjazdowy sparing w Koninie z miejscowym Medykiem. W pierwszej połowie meczu rozgrywanego na boisku MOSiR im. Mariana Paska katowiczanki prowadziły pewne grę i kreowały kolejne sytuację strzeleckie: najpierw groźnie głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego uderzała Marlena Hajduk, potem z szesnastki po dryblingu próbowała Dżesika Jaszek. W 21. minucie udana akcja lewą stroną i podanie Jaszek do skutecznej Julii Włodarczyk przyniosło nam prowadzenie. Koninianki uaktywniły się pod koniec pierwszej połowy i starały się nam zagrażać po kornerach, ale to GKS stworzył więcej klarownych sytuacji do 45. minuty, jak choćby mocny strzał Klaudii Słowińskiej zza pola karnego tuż po zdobytej przez nas bramce. 

Drugą połowę zaczęliśmy od składnej akcji, po której Dominika Misztal odegrała do niepilnowanej Anity Turkiewicz w narożniku pola karnego, a ta bez zastanowienia przymierzyła idealnie niemal w samo okienko bramki Medyka, dając nam wynik 2:0. Podrażnione koninianki odpowiedziały akcją, po której piłka uderzana zza pola karnego o centymetry minęła bramkę Kingi Seweryn. Kolejna kontra piłkarek Medyka z 63. minuty, zakończona uderzeniem z piątego metra Patrycji Sikory po dośrodkowaniu z lewej strony, była już skuteczna. Mistrzynie Polski wyciągnęły wnioski ze straconej bramki i nie pozwalały już rywalkom na agresywne wkraczanie we wlasne szyki obronne, a do tego kreowały sytuacje, czego owocem był mierzony strzał Natalii Kulig z 74. minuty. Swój ważny moment miała Kinga Seweryn, która w wymagających okolicznościach dwukrotnie broniła strzały Oliwii Jasniak na krótki słupek. Szalenie blisko bramki po 80. minucie była Dominika Misztal po dograniu Turkiewicz, ale jej uderzenie z powietrza skończyło się minimalnie niecelnym strzałem. Ostatecznie zakończyliśmy mecz w Koninie zwycięsko.

10 lutego piłkarki GieKSy rozegrają kolejną wyjazdową grę kontrolną, tym razem z czeską Slavią Praga