Poznaliśmy termin pierwszego meczu GieKSy z PKO BP Ekstraklasie.
Spotkanie 1. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy GKS-em Katowice a Radomiakiem Radom zostanie rozegrane w sobotę 20 lipca o godz. 14:45. Transmisja meczu będzie dostępna w Canal+Sport3 oraz Canal+online.
Przypomnijmy, że piłkarze GieKSy przebywają obecnie na urlopach, a do zajęć wrócą 17 czerwca. Przed startem sezonu czeka ich jeszcze sześć sparingów. Aktualny terminarz TUTAJ.
Cały sezon 2024/2025 zostanie zainaugurowany na stadionie aktualnych mistrzów Polski. 19 lipca o godz. 18:00 Jagiellonia Białystok podejmie Puszczę Niepołomice. W drugim piątkowym spotkaniu wicemistrzowie Polski Śląsk Wrocław zagrają z Lechią Gdańsk. Od 1. kolejki sezonu 2024/25 dojdzie również do zmian w godzinach rozpoczęcia meczów.
Na podstawie obserwacji z poprzedniego sezonu i na prośbę partnera mediowego - CANAL+, została podjęta decyzja o zmianie godzin meczów PKO Bank Polski Ekstraklasy w sezonie 2024/25.
- Zmiany są kosmetyczne, ale pomogą w optymalnym wykorzystaniu czasu antenowego. Mecze w poprzednich rozgrywkach wielokrotnie trwały powyżej 100 minut. Najczęściej było to spowodowane analizami VAR kontrowersyjnych sytuacji, których musieli dokonywać sędziowie. Skutkowało to przedłużaniem meczów i koniecznością wprowadzania modyfikacji w naszej ramówce. Chcemy unikać takich sytuacji. Godziny spotkań piątkowych i poniedziałkowych pozostają bez zmian, ale zmienią się terminy weekendowe. Latem w sobotę i niedzielę będziemy grać o godz. 14:45, 17:30 i 20:15. O godzinach meczów jesiennych będziemy informować w późniejszym terminie wspólnie z Ekstraklasą SA - mówi Michał Kołodziejczyk, dyrektor redakcji sportowej CANAL+.
- Zmiany wprowadzamy po dokładnej analizie poprzedniego sezonu i wysłuchaniu wielu opinii. Chcemy, aby oprawa każdego spotkania była dopasowana do oczekiwań widzów, a także wszystkich kibiców każdego z 18 klubów PKO Bank Polski Ekstraklasy. Do każdego spotkania przygotowujemy się szczegółowo. Robimy studia przed i po każdym meczu, przeprowadzamy wywiady z piłkarzami i trenerami. Krótkie odstępy pomiędzy spotkaniami powodowały, że czasami musieliśmy rezygnować z takich aktywności - dodał dyrektor Kołodziejczyk.