sobota, 13 kwietnia 2024 15:00, Stadion Miejski, Bukowa 1A

Frekwencja: 5467

27. Kolejka Fortuna 1 Liga

GKS Katowice

GKS Katowice

B. Jaroszek 56’

1

:

3

Odra Opole

Odra Opole

J. Piroch 26’

V. Continella 74’

J. Sarmiento 76’

Składy

GKS Katowice: Kudła - Wasielewski, Jaroszek, Jędrych, Repka, Rogala, Błąd (86. Ćwielong), Kozubal, Shibata (77. Mak), Marzec (86. Pietrzyk), Bergier. Trener: Rafał Górak

Odra Opole: Haluch - Piroch, Niziołek, W.Kamiński (60. Continella), Hebel (60. Sarmiento), Czapliński, Spychała, Szrek, Antczak (78. Surzyn), M.Kamiński, Galán. Trener: Adam Nocoń

Sędzia: Piotr Urban (Warszawa)

Żółte kartki: Kozubal, Mak, Marzec (GKS) - Antczak, W.Kamiński, Continella, Czapliński (Odra)

Przebieg spotkania

GieKSa po raz kolejny spotkała się ze swoimi kibicami przy Bukowej. W ramach 27. kolejki zmierzyliśmy się przy Bukowej z Odrą Opole. Trener Rafał Górak musiał się zdecydować na dwie zmiany w składzie z uwagi na absencję Märtena Kuuska oraz Aleksandra Komora. W ich miejsce na boisku od pierwszej minuty pojawili się Bartosz Jaroszek oraz Shun Shibata. W 15. minucie Oskar Repka, ustawiony w tym meczu na obronie, przymierzył z 30 metrów i futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Artura Halucha. Nic nie wskazywało na zagrożenie ze strony gości. Jednak w 26. minucie Jiri Piroch wykorzystał zamieszanie w polu karnym po dośrodkowaniu i otworzył wynik meczu. 

GieKSa po stracie bramki ruszyła do ataku, wyraźnie przejmując inicjatywę. W 33. minucie niesygnalizowane uderzenie Sebastiana Bergiera przeleciało nad poprzeczką bramki Halucha. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy bramkarza Odry próbował zaskoczyć Marcin Wasielewski. Jego uderzenie po dryblingu zatrzymało się jednak na dobrze ustawionym Haluchu. Więcej szans GKS w tej części już nie miał i na drugie 45 minut wracaliśmy ze stratą jednego gola. GKS Katowice naciskał od samego początku drugiej połowy i w końcu w 60. minucie Bartosz Jaroszek wykorzystał zamieszanie w polu karnym Odry i z pomocą obrońcy doprowadził do remisu. Sędziowie sprawdzali, czy bramka została uznana prawidłowo, ale po szybkiej analizie nie dopatrzyli się niczego niezgodnego z przepisami.

W 67. minucie w kontrze GKS-u uderzał Mateusz Marzec. Piłka jeszcze skozłowała przed Haluchem, ale ten pewnie złapał. Opolanie czekali na szybkie akcje. Jedna z nich przyniosła sytuację Vittorio Conitnelli, który stanął z piłką na 18 metrze i pięknym strzałem pokonał Dawida Kudłę przywracając Odrę na prowadzenie. Niestety po dwóch minutach było już 3:1 dla Odry, gdy Jean Franco Sarmiento wykorzystał zawahanie Kudły i technicznym strzałem podwyższył wynik. Ten nie uległ zmianie. GKS musiał uznać wyższość Odry.