Największa legenda GKS-u Katowice odeszła w wieku 62 lat.
Dotarły do nas informacje, z którymi trudno się pogodzić. Po długiej walce z chorobą, w wieku 62 lat, zmarł Jan Furtok - legendarny napastnik GKS-u Katowice. Furtok był najjaśniejszą gwiazdą GKS-u Katowice, najlepszym strzelcem w historii klubu i wielokrotnym reprezentantem Polski.
Urodzony w 1962 r. Jan Furtok reprezentował barwy GKS-u w latach 1979-1988 oraz 1996-1997. W 299 spotkaniach zdobył 122 gole i jest dzięki temu najlepszym strzelcem w dziejach GieKSy. Zdobył z GKS-em Puchar Polski, wicemistrzostwo Polski oraz brąz mistrzostw Polski. W barwach reprezentacji rozegrał 36 spotkań i zdobył 10 bramek. Wystąpił m.in. na Mistrzostwach Świata w Meksyku w 1986 r. Furtok z powodzeniem grał też w klubach Bundesligi.
Po zakończeniu kariery pracował z sukcesami jako trener młodzieży w GieKSie. Pomagał Klubowi jako dyrektor sportowy i trener pierwszej drużyny. Po odbudowie GKS-u w IV lidze stanął na czele Klubu jako jego prezes.
Numer, z którym występował w GKS-ie Katowice, czyli „9” został oficjalnie zastrzeżony. Dzięki swojemu talentowi, zaangażowaniu oraz niepowtarzalności zyskał specjalne miejsce w sercach kibiców. To właśnie przez nich został wybrany do „Złotej 11” 50-lecia klubu.
W 2019 roku Jan Furtok został uhonorowany przez PZPN, który z okazji swojego 100-lecia umieścił rodowitego katowiczanina wśród stu najwybitniejszych reprezentantów Polski.
Jego status legendy jest niepodważalny, jednak nasz "Jasiu" nigdy nie domagał się specjalnego traktowania. Miał GieKSę w sercu i na przestrzeni wielu lat reprezentował zarówno barwy Klubu, jak i całe Katowice. - Nie myślę w takich kategoriach o sobie. Jestem normalnym człowiekiem. O tym wszystkim decydują i osądzają ludzie. Ja po prostu wykonywałem swoją pracę - podkreślał.
Śmierć Jana Furtoka to ogromna strata dla społeczności GKS-u, Miasta Katowice i całej polskiej piłki. Rodzinie i najbliższym pana Jana składamy najszczersze kondolencje. Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego.
Najbliższe dni upłyną w Katowicach pod znakiem żałoby.