Pomocnik GKS-u Katowice ocenił mecz z Zagłębiem i zapowiedział, że do niedzielnego starcia z Lechią zespół podejdzie gotowy do walki o trzy punkty.
Jak ocenisz realizację zadań przez GieKSę w starciu z Zagłębiem?
Uważam, że mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Bardzo dobrze realizowaliśmy zadania, które sobie założyliśmy przed meczem. Mówię tutaj o naszej grze zarówno w ataku, jak i w obronie, bo po raz kolejny nie tracimy bramki, co jest dla nas bardzo dobrym sygnałem. Oczywiście należy tutaj także pochwalić pracę Dawida Kudły. Cały zespół dobrze się ze sobą dogaduje, zarówno na boisku, jak i poza nim.
Czuliście dodatkowy dreszczyk z uwagi na otoczkę tego spotkania?
Wiem, że mecze GKS-u z Zagłębiem mają szczególną wagę. Dla nas ważne jest to, by wykonać naszą pracę jak należy, bez względu na to, czy gramy z rywalem zajmującym pozycję w górnej czy dolnej części tabeli. Zawsze chcemy wygrywać i zawsze mamy podobne lub te same zadania do wykonania już na boisku. Do meczu z Lechią podchodzimy z chłodną głową, ale jasne jest, że walczymy o pełną pulę.
W SPRZEDAŻY BILETY NA GKS - ODRA.
Czasami przerwa reprezentacyjna powoduje, że drużyna wypada z rytmu. Nam się to nie przytrafiło?
W trakcie przerwy reprezentacyjnej udało nam się popracować nad niektórymi elementami, które uznaliśmy, że wymagają najwięcej poprawy. Nasza praca przyniosła efekty, więc to kolejny pozytyw, jaki możemy z meczu w Sosnowcu wyciągnąć. Wiemy, co mamy robić na boisku. Każdy z nas wie, jakie ma zadania i dzięki temu zaczynamy tworzyć monolit. Uzupełniamy się i sobie pomagamy. Mecz z Zagłębiem pokazał, że przerwa nie wytrąciła nas z równowagi.
W niedzielę zmierzymy się z liderem…
Cieszymy się, że wygrywamy ważne mecze. Spotkania “Świętej Wojny” także rządzą się swoimi prawami. Niemniej doskonale wiem, z kim nam się przyjdzie zmierzyć w niedzielę, dlatego zaraz po wygranej w Sosnowcu koncentrujemy siły na starciu z Lechią Gdańsk.