niedziela, 26 maja 2024 15:30, Stadion Miejski, Bukowa 1A

21. Kolejka Orlen Ekstraliga kobiet

GKS Katowice

GKS Katowice

K. Maciążka 17’

J. Olszewska 40’

2

:

1

Śląsk Wrocław

Śląsk Wrocław

M. Buś 5’

Składy

GKS Katowice: Seweryn - Olszewska, Misztal, Hajduk, Turkiewicz, Grzybowska, Nieciąg, Maciążka (60. Włodarczyk), Słowińska, Brzęczek (60. Jaszek), Bednarz. Trener: Karolina Koch

Śląsk Wrocław: Wieczerzak - Węcławek, Maskiewicz, Marcelina Buś (69. Związek), Martyna Buś (46. Półrolniczak), Krysman (64. Flis), Żurek (81. Cwynar), Dudziak, Sitarz, Wróblewska, Adamek (46. Czudecka). Trener: Piotr Jagieła

Sędzia: Monika Mularczyk (Skierniewice)

Żółte kartki: Grzybowska, Olszewska (GKS) - Węcławek, Związek, Czudecka (Śląsk)

Przebieg spotkania

W niedzielę 26 maja piłkarki GieKSy rozgrywały swoje ostatnie domowe spotkanie w tym sezonie Orlen Ekstraligi kobiet, a ich kibie liczyli na to, że drugie starcie ze Śląskiem Wrocław skończy się podobnie jak pierwsze, w finale Orlen Pucharu Polski, wygranym przez nasz Klub 3:0. Ze względu na to, że Pogoń Szczecin wygrała swoje spotkanie z Pogonią Dekpol Tczew, wiadomo było, że niedzielny mecz przy Bukowej nie będzie miał rangi starcia o mistrzostwo Polski, ale jego wynik był kluczowy dla naszej ligowej kampanii.

Przed spotkanie uhonorowano Weronikę Klimek, wieloletnią bramkarkę naszego Klubu, która zdecydowała się na zakończenie kariery sportowej po obecnym sezonie. W jedenastce GieKSy na mecz ze Śląskiem pojawiły się Klaudia Maciążka i Nicola Brzęczek, które zastąpiły Julię Włodarczyk i Dżesikę Jaszek. Tym samym trener Karolina Koch zdecydowała się na zmiany podyktowane postawą swoich piłkarek w finale Orlen Pucharu Polski. 

Zdeterminowanie wrocławianki miały szansę na gola już w trzeciej minucie, ale strzał Adamek po zamieszaniu w naszym polu karnym uderzył w słupek bramki Kingi Seweryn. Kolejna okazja Śląska zakończyła się niestety golem, w 5. minucie Marcelina Buś idealnie wykończyła strzałem po ziemi wysoko zagraną piłkę. GKS miał okazję na szybką ripostę, ale ambitnie walcząca w polu bramkowym Maciążka uderzyła w słupek, co zapoczątkowałą totalną ofensywę GieKSy robiącej absolutnie wszystko, by wyrównać wynik. Wieczerzak w bramce Śląska efektownie, choć czasem bardzo szczęśliwie, interweniowała po celnych strzałach Słowińskiej i Brzęczek, ale w 17. minucie była bezradna po strzale Maciążki, która wraz z Brzęczek wykorzystała błąd piłkarek Śląsk przy wyprowadzeniu piłki z pola karnego.

GKS walczył o kolejne trafienia i był ich blisko po strzałach Grzybowskiej, Brzęczek i Bednarz, a przeciwniczki wyraźnie zostały wybite z rytmu, choć miały okazję po rykoszecie po rzucie rożnym z 26. minuty. Starania katowiczanek znalazły swój owoc w 40. minucie, kiedy to Joanna Olszewska doszła do pozycji strzeleckiej zza pola karnego po rożnym i uderzyła wyśmienicie w lewe okienko! Chwilę później mocno z 30. metrów uderzyła Wróblewska po ziemi, ale na nasze szczęście strzał był minimalnie niecelny. Tym samym kończyliśmy pierwsze 45 minut z prowadzeniem, ale objętym nie bez wysiłku.

Mistrzynie Polski od samego powrotu na pole gry kontynuowały natarcia na bramkę Śląska i posyłały liczne podania w pole bramkowe przyjezdnych. Z czasem piłkarki z Wrocławia zaczęły częściej odzyskiwać piłki w środkowej strefie i przeprowadzać kontry, których liczba nasilała się. Sygnał do atak dała ciekawa kontra duetu Słowińska-Włodarczyk w 61. minucie, która zakończyła się zablokowaniem strzału przez obrończynie, a następnie minimalnie niecelny strzał Włodarczyk z bardzo ostrego kąta. Spotkanie stało się dość chaotyczne, przez co mimo wyraźnej przewagi w posiadaniu i strzałach pozwoliliśmy sobie na niepotrzebną akcję rywalek w polu karnym w 67. minucie i musieliśmy cały czas mieć się na baczności. Nasze niecelne strzały mogły się zemścić po akcji niepilnowanej Flis z 78. minuty, której strzal ostatecznie minął lewy słupek. Ostatecznie choć nie brakowało agresywnych starć, akcji i strzałów obu ekip, do końcowego gwizdka utrzymał się wynik 2:1 dla GieKSy. Tym samym nasze piłkarki wygrały wszystkie 11 spotkań domowych w tym sezonie i pozostał im tylko jeden krok do obrony tytułu. 

9 czerwca o godzinie 17:00 drużyna GieKSy rozegra na wyjeździe ostatni mecz sezonu 2023/2024, a rywalem będzie zespół TME SMS-u Łódź.