Prezentujemy ostatnie wyniki drużyn Akademii Piłkarskiej „Młoda GieKSa”.
I liga wojewódzka juniorów
- Zagraliśmy z drużyną, która jest niekwestionowanym liderem, która wygrała ligę z ogromną przewagą. Jestem zadowolony z tego, co chłopaki pokazali, bo jechaliśmy do Gliwic praktycznie drugim składem. Podstawowi zawodnicy grali dzień wcześniej w rezerwach GKS-u Katowice w IV lidze. Do przerwy nasza gra wyglądała dosyć dobrze i było 0:0. W drugiej połowie przy stanie 0:2, mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje, które nie zostały wykorzystane. W końcówce Piast pokazał swoją wyższość. Troszeczkę te 0:4 to dużo, ale to dla zawodników dobra szkoła, w dodatku z dobrym przeciwnikiem. Teraz nie pozostaje nic innego, jak życzyć Piastowi awansu po barażach do Centralnej Ligi Juniorów. A my musimy pracować, pracować i jeszcze raz pracować. Sezon zakończyliśmy na 5. miejscu, z ogółu jestem zadowolony i należy cieszyć się przede wszystkim z postępu chłopaków – powiedział trener Jacek Gorczyca.
Piast Gliwice – GKS Katowice 4:0
GKS: Odyjewski – Sobczak, Bomba, Słota, Kopacz, Konopka, Starczewski, Piątek, Szepietowski, Olszowski, Grosiak oraz Miśta, Suszek, Wasik, Stelmachowicz, Słapek.
III liga wojewódzka juniorów młodszych, rocznik 1999
- Rozgrywki juniora młodszego wkraczają w decydującą fazę sezonu. W ten weekend zakończyliśmy ciężki okres grania co 3 dni przez 3 tygodnie. Obydwa spotkania w zeszłym tygodniu zakończyły się wysokimi zwycięstwami naszego zespołu, natomiast wyniki tych spotkań nie odzwierciedlają skali trudności tych meczów i wysiłku włożonego przez chłopaków w oba spotkania. Mówiąc krótko, nie były to łatwe zwycięstwa. Pierwsze spotkanie rozegraliśmy w środę z Czarnymi Sosnowiec. Zespół z Sosnowca przyjechał do Katowic z mocno defensywnym nastawieniem. Czarni konsekwentnie i długo bronili wyniku 0:0. Potwierdzeniem tego jest fakt, że pierwszą bramkę zdobyliśmy na 10 minut przed końcowym gwizdkiem. Konsekwencja i upór ze strony młodych GieKSiarzy został nagrodzony kolejnymi bramkami. Sobotnie spotkanie z Wyzwoleniem Chorzów to również bardzo duża dramaturgia. W tym meczu o bramki było łatwiej, ale niestety tak szybko, jak je zdobywaliśmy, tak szybko rywale odpowiadali. W konsekwencji tego długo utrzymywał się wynik 2:2. Cieszy fakt, że kolejny raz rozstrzygamy losy spotkania w końcówce. Dla mnie to informacja, że chłopcy są dobrze przygotowani mentalnie i, że mecze z nami przeciwników kosztują tyle wysiłku, że w końcówkach zaczyna im brakować sił - powiedział trener Marek Oględziński.
GKS Katowice – Czarni Sosnowiec 4:0
Bramki: Olszynka (2), Szojda, Hudzikowski
GKS: Biegiesz – Godula, Kościelny, Olszynka, Pawełczyk, Skrobek, Stachowiak, Szojda, Toroń, Walendowski, Wycisk oraz Chmura, Hudzikowski, Jedyński, Kaduk, Kołodziej, Wietek
AKS Wyzwolenie Chorzów – GKS Katowice 2:5
Bramki: Szojda (4), Olszynka
GKS: Fościak – Godula, Jedyński, Olszynka, Pawełczyk, Skrobek, Stachowiak, Szojda, Toroń, Walendowski, Wycisk oraz Chmura, Kołodziej, Szewczyk, Wietek
IV liga katowicka juniorów młodszych, rocznik 2000
- Cieszy wygrana oraz to, że nasi zawodnicy konsekwentnie realizują założenia treningowe w grach mistrzowskich. Mecz od samego początku przebiegał pod nasze dyktando mimo to, w pierwszej części spotkania pozwoliliśmy sobie na dwa krótkie momenty dekoncentracji mogące się skończyć bramką. Poza tymi dwoma sytuacjami, zespół gości przez pozostałą część gry nie potrafił zagrozić naszej bramce. Mecz ten był zakończeniem „maratonu meczowego”, w którym w ciągu 2 tygodni graliśmy co 3 dni. Wracamy teraz do normalnego rytmu treningowego i dalej realizujemy program szkolenia naszej Akademii — powiedział Mateusz Łajczak, trener GieKSy 2000.
GKS Katowice – MKS Rosomak Siemianowiczanka 6:0
Bramki: Bożek (2), Sławiec (2) , Wanot , Słociński
GKS: Smolczyk – Jas, Rataj (41. Sławiec), Juszczyk (50. Włosek), Jacent, Słociński, Martyniak, Niebisz (41. Góralczyk), Bożek, Fornal (55. Fornal), Wanot
- Mecz nie zaczął się pomyślnie dla naszego zespołu. Na początku spotkania straciliśmy bramkę po błędzie całego bloku obronnego. Na całe szczęście zespół dobrze zareagował i jeszcze bardziej się zmobilizował, doprowadził szybko do wyrównania i zdobywał kolejne bramki. Cieszy pewna wygrana naszego zespołu. Mamy jeszcze 2 mecze do końca rozgrywek i chcemy je wygrać – powiedział trener Adrian Napierała.
AKS Wyzwolenie Chorzów – GKS Katowice 1:7
Bramki: Martyniak (3), Bożek (2), Wanot, Niebisz
GKS: Smolczyk- Jas (41. Sławiec), Juszczyk (41. Włosek), Jacent, Rataj - Martyniak, Słociński, Jedyński (41. Fornal), Niebisz, Wanot (60. Plewiński), Bożek (55. Kaszczak).
V liga katowicka juniorów młodszych
GKS - MKS Zantka Chorzów 3:0 (1:0)
Bramki: Kościelny (3)
GKS: Steciak - Hudzikowski, Kaduk, Sieracki, Szyguła, Niebisz, Kaszczak, Kościelny, Kowalczyk, Starzyński, Fornal - Szymkowiak, Plewiński, Chojnacki, Backaus, Konieczny.
II liga wojewódzka trampkarzy, rocznik 2001
- Wyrównany mecz, w którym spotkały się drużyny aspirujące o miano najlepszej w II lidze. Przebieg spotkania bardzo podobny jak w pierwszym pojedynku, czyli do końca wynik był sprawą otwartą. Pierwszą połowę zagraliśmy słabiej, w drugiej już było lepiej, częściej byliśmy przy piłce, ale nie było z tego efektu bramkowego. Zbyt dużo popełniliśmy błędów w obronie, które mogły skończyć się bramką dla Podbeskidzia. Myślę, że sprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Zabrakło trochę agresji piłkarskiej, ale momentami z gry mojej drużyny jestem zadowolony. Takie mecze na szczycie, obfitujące w dużo fauli, często powodują, że aspekt piłkarski schodzi na dalszy plan. Wolę jednak taki mecz rozegrać i przegrać, bo można się więcej nauczyć niż wysoko wygrać ze słabszym przeciwnikiem. Z wyniku nie jestem zadowolony, natomiast z gry, zwłaszcza w drugiej połowie, jak najbardziej. Będziemy do końca walczyć o czołową lokatę, aczkolwiek nie wszystko będzie zależało tylko od nas. Postaramy się zająć miejsce na podium — powiedział po meczu trener Michał Chmielowski.
GKS Katowice – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1
GKS: Spałek - Iwański, Jabłoński, Kwiatkowski, Łankiewicz, Olszyk, Parkieta, Pilarski, Stalmach, Wykrota, Zalewski oraz Furmaga, Gąsiorowski, Jurski, Wrona, Ziemianek, Żołna, Żyła.
IV liga katowicka trampkarzy, rocznik 2001/2002
- Mecz toczył się w trudnych warunkach, był duży upał i mieliśmy tylko trzech chłopaków na zmianę. Trochę się tego meczu obawialiśmy, ale te obawy były bezpodstawne, bo od początku to nasi chłopcy dominowali. Strzeliliśmy osiem bramek i mogliśmy strzelić jeszcze więcej. Na tle Wawelu Wirek zaprezentowaliśmy się dobrze i zdecydowanie wygraliśmy – powiedział trener Michał Chmielowski.
Wawel-Wirek Ruda Śląska – GKS Katowice 0:8
Bramki: Żołna (2), Stalmach (2), Iwanicki, Osajda, Wrona, Palion
GKS: Furmaga, Iwanicki, Mika, Osajda, Palion, Stalmach, Wrona, Ziemianek, Żołna, Żyła, Żywczak.
IV liga katowicka trampkarzy młodszych, rocznik 2002
- Mecz odbył się w dość trudnych warunkach atmosferycznych, przy ciągle padającym deszczu i przesiąkniętym wodą boisku. Mimo tego zespół starał się rozgrywać piłkę od linii obronnej i krótkimi podaniami stwarzać dogodne sytuacje pod bramką rywali. Jednym zdaniem - na zero z tyłu, pięć z przodu. To zwycięstwo definitywnie przesądza o awansie do III ligi wojewódzkiej! Cel został zrealizowany – powiedział trener Marek Szymiński.
GKS Katowice - Siemianowiczanka 5:0
Bramki: Sprus, Żołna po 2 oraz Urbanowicz
GKS: Szczyrba - Raczyński, Urbanowicz, Moskal, Zakrzewski - Kostyra, Nocoń - Mazan, Jabłoński, Sprus - Żołna oraz Dudek, Osajda, Koenig, Kołodziejczyk, Boduszek.
- Jest to końcówka rozgrywek i pomimo tego, że mamy już zapewniony awans do III ligi wojewódzkiej, to bardzo nam zależy na tym, żeby potwierdzić to, że jesteśmy liderem i że zasłużyliśmy na ten awans. Dlatego mecze, które nam zostały do końca rozgrywek, chcemy zagrać tak jak na lidera przystało. Mecz z Grunwaldem właśnie tak rozegraliśmy. Od samego początku uzyskaliśmy przewagę nad rywalem, mimo niezbyt dobrego boiska. Piłkę rozgrywaliśmy tak jak zawsze, dokładnie i szukaliśmy podań prostopadłych. Stwarzaliśmy sytuacje i do przerwy przesądziliśmy o wyniku spotkania, bo prowadziliśmy 4:0. W drugiej połowie graliśmy spokojnie, bezpiecznie i dołożyliśmy jeszcze trzy bramki. W tym meczu graliśmy bez Kacpra Żołny, który wystąpił w roczniku starszym, ale Nicolas Sprus, który zastąpił Kacpra na „9” wywiązał się z roli i strzelił 4 bramki – powiedział trener Marek Szymiński.
Grunwald Ruda Śląska – GKS Katowice 0:7
Bramki: Sprus (4), Kostyra, Raczyński, Mazan
GKS: Szczyrba – Raczyński, Urbanowicz, Moskal, Zakrzewski, Kostyra Nocoń, Mazan, Jabłoński Dudek, Sprus oraz Baduszek, Osajda.
IV liga katowicka młodzików, rocznik 2003
- Mecz w trudnych warunkach w czasie ulewy. Typowe spotkanie derbowe. Dużo walki w środku boiska. Szkoda niewykorzystanych szans, bo mogliśmy ten mecz „zamknąć” w pierwszej połowie, jednak zabrakło wykończenia dobrych akcji i do przerwy prowadziliśmy tylko 1:0. Druga połowa rozpoczęła się od naszych ataków i znów niewykorzystanych sytuacji. Rywal próbował nas zaskoczyć długimi podaniami za linię obrony. Po jednej z takich piłek, padł gol wyrównujący. Cieszę się, że strata bramki zadziałała na nas motywująco i szybko strzeliliśmy 2 gole. W końcówce wpadła jeszcze jedna bramka dla Ruchu, po strzale z dystansu piłki nie dał rady wybronić zastępujący w bramce kontuzjowanego bramkarza zawodnik z pola – powiedział trener Mateusz Jurasz.
Ruch Chorzów – GKS Katowice 2:3
Bramki: Żebrowski, Kruczek, Gagulewicz
GKS: Jańczak - Kaczmarczyk, Cyba, Żebrowski - Kruczek, piętka, Pułtorak, Król – Śrutwa oraz Furtok, Kurzyk, Gagulewicz, Kociołek, Kosiński.
- Pierwsza połowa meczu z Orlikiem nie była porywającym widowiskiem. Utrzymywaliśmy się przy piłce, szukając szans na zdobycie bramki, jednak tempo tej połowy było bardzo wolne. Strzeliliśmy 2 bramki po dobrych akcjach, jednak brakowało z naszej strony przyśpieszenia. Gra w 2 połowie była już zupełnie inna. Podmęczeni zawodnicy z Rudy Śląskiej nie nadążali za naszymi akcjami. Wyraźnie przyśpieszyliśmy tempo rozgrywania akcji, czego efektem było zdobycie 6 bramek – powiedział trener Mateusz Jurasz.
GKS Katowice – Orlik Ruda Śląska 8:0
Bramki: Król (2), Kosiński (2), Śrutwa (2), Kruczek, Piętka
GKS: Jańczak - Kociołek, Cyba, Żebrowski - Gagulewicz, Pułtorak, Piętka, Król - Kosiński oraz Furtok, Kurzyk, Kaczmarczyk, Śrutwa, Karcz, Kruczek
IV liga katowicka młodzików młodszych, rocznik 2004
- W niedziele w ramach 12. kolejki IV ligi katowickiej rozegraliśmy mecz z Urania Ruda Śląska. Od pierwszych minut staraliśmy się narzucić swój styl gry, graliśmy konsekwentnie w odbiorze, czego efektem była bramka na 1:0. Druga połowa w naszym wykonaniu była słabsza, mimo że strzeliliśmy bramkę na 2:0, po chwili straciliśmy bramkę kontaktową i drużyna gospodarzy starała się iść za ciosem. Cieszy bardzo dobra gra w obronie, boisko nie pozwalało zbytnio na grę piłką. Drużyna pokazała charakter i udało się wywieźć 3 punkty. To nasze 12. zwycięstwo z rzędu – powiedział trener Kamil Androsiuk.
Urania Ruda Śląska – GKS Katowice 1:2
Bramki: Powroźnik, Mielcarz
GKS: Krzyżek – Kopała, Kowalski, Krzyszkowski, Mielcarz, Piecuch, Stanik, Wojtowicz, Żmija oraz Cieplik, Darnowski, Draga, Ornowski, Powroźnik.
V liga katowicka orlików starszych, rocznik 2005
UKS Ruch Chorzów – GKS Katowice 3:11
Bramki: Kurek (6), Jarosz (3), Łapot, bramka samobójcza
GKS: Krzyżek, Kurek, Łapot, Raczyńska, Kartaszow, Pietrowski, Wózik, Jarosz, Patel, Jaguś, Teodorowski, Kostka.
IV liga katowicka orlików starszych (E1 '2005), rocznik 2006
Ruch Chorzów – GKS Katowice 4:7
Bramki: Szala (2), Kokosiński (2), Adamczyk (2), Krzysztofik
GKS: Pruchniewski, Jagodziński, Kokosiński, Krzysztofik, Pyrtek, Skrobek, Zając, Kowalski, Adamczyk, Brol, Samborski, Szala.
IV liga katowicka orlików młodszych, rocznik 2006/2007
GKS Katowice – UKS Jedność Siemianowice 8:2
Bramki: Barański (3), Fliegner, Jeż (2), Dominik Szala
GKS: Czyż, Barański, Fliegner, Jagodziński, Jeż, Oględziński, Szla, Buffi, Kalus, Kawała, Kołacz, Rewakowicz, Wiktorczyk.