Gol Grzegorza Goncerza rozstrzygnął o wyniku meczu GKS-u Katowice z ROW-em Rybnik.
W pierwszym letnim sparingu katowiczanie pokonali na Bukowej drugoligowca z Rybnika. Jedyną bramkę meczu zdobył w pierwszej połowie Grzegorz Goncerz. - Dostałem dobrą piłkę od Tomka Foszmańczyka. Przyjąłem, uderzyłem po długim rogu i wpadło. Zdobywane bramki są ważne dla napastnika, więc fajnie, że udało mi się strzelić – mówi kapitan GieKSy.
Najskuteczniejszy piłkarz GKS-u ze spokojem podchodzi do sparingowej wygranej. - Oczywiście fajnie, że wygraliśmy z ROW-em, bo zwycięstwa budują pewność siebie. Sparingi mają jednak na celu przede wszystkim to, aby wypracować pewne rzeczy i dobrze przygotować się do zbliżającego się sezonu. Pod tym względem mecz z ROW-em na pewno zdał swój egzamin. Trudno jednak popadać po nim w hurraoptymizm. Dużo pracy przed nami, aby nasza gra wyglądała dobrze – podkreśla Goncerz.