Po czterech zwycięstwach w czterech meczach rundy wiosennej, czas na kolejne starcie GKS-u Katowice przed własną publicznością. W sobotę o 17:45 zagramy ze Stalą Mielec.
GieKSa w ostatnich miesiącach dostarczyła kibicom sporo powodów do radości. Zespół nie poniósł porażki od dokładnie 24 tygodni, dzięki czemu włączył się do walki ze ścisłą czołówką Nice 1 ligi. Podopieczni trenera Jacka Paszulewicza oraz sam trener podkreślają mimo wszystko, by nie wyciągać daleko idących wniosków. Przed GKS-em kilka niezwykle istotnych pojedynków. Już w sobotę na Bukowej zagramy ze Stalą Mielec, która po 24 meczach sezonu, zajmuje 6. miejsce w tabeli i traci do katowiczan tylko punkt. - Pomiędzy drużynami z czołówki jest bardzo ciasno i zdajemy sobie sprawę, że każde potknięcie będzie dla nas bardzo bolesne - mówi Adrian Błąd, pomocnik GKS-u.
Ciągle możesz wesprzeć GKS kupując bilet i przychodząc na mecz.
Zespół z Mielca również chce się liczyć w walce o awans. W ostatnich trzech meczach zdobył tylko dwa punkty, więc do Katowic przyjedzie zmotywowany chęcią odwrócenia złej passy. W środę 11 kwietnia Stal rozegrała zaległe spotkanie 22. kolejki z Miedzią Legnica. Legniczanie byli bardzo bliscy zwycięstwa, ale gol Jakuba Araka w 90. minucie spotkania uratował dla mielczan remis. Natomiast w jesiennym starciu z GieKSą, Stal wygrała u siebie 3:2, strzelając wszystkie bramki w pierwszej połowie. Katowiczanie dzielnie gonili wynik po golach Łukasza Zejdlera i Armina Cerimagicia, ale strat odrobić się nie udało. Zatem mamy z Mielcem rachunki do wyrównania.
Do treningów z drużyną wrócili już Tomasz Foszmańczyk i wspomniany Cerimagić, co zapewnia trenerowi Paszulewiczowi większe możliwości w ustalaniu składu. Szkoleniowiec GieKSy wróci na ławkę po jednomecznowej absencji spowodowanej zawieszeniem. - Zawodnicy do tej pory dobrze pracowali i oglądamy tego efekty. Na ten moment skupiamy się jednak wyłącznie na kolejnym meczu. W sobotę walczymy ze Stalą. Zobaczymy, co będzie dalej - mówi trener. W historii było 35 wspólnych ligowych meczów zespołów z Katowic i Mielca. GieKSa wygrywała dwunastokrotnie, trzynaście razy ekipy dzieliły się punktami. Gospodarze spotkania staną przed szansą odniesienia szóstego zwycięstwa z rzędu.
Spotkanie o 17:45 14 kwietnia. Relacja Live na naszej stronie www.gkskatowice.eu oraz na FACEBOOK-u i TWITTERZE.