W sobotę o godz. 17:00 Trójkolorowi staną przed kolejną szansą na komplet punktów. W ramach 32. kolejki zmierzą się przed własną publicznością z Chrobrym Głogów.

Trójkolorowi mieli czas żeby wypocząć i zgromadzić siły przed końcówką rundy wiosennej. Pauzowali w poprzedni weekend ze względu na wycofanie się z rozgrywek Dolcanu Ząbki. Atmosfera jest bojowa, nikt nie myśli o urlopach i w szatni GieKSy każdy chce zająć najwyższe możliwe miejsce w tabeli.

Chrobry to drużyna, która jeszcze w poprzednim sezonie była beniaminkiem, jednak solidna postawa w rundzie jesiennej sezonu 2015/2016 sprawiła, że z Głogowa odeszło do lepszych kilku zawodników, a zarząd wraz ze sztabem musiał skupić się na uzupełnieniu składu innymi klasowymi graczami. Drużyna przez zimowy okres transferowy nie straciła jednak na wartości piłkarskiej, czego najlepszym dowodem jest wysoka, czwarta pozycja w tabeli, a także m.in. zwycięstwo ze zmierzającą do awansu Wisłą Płock w ostatniej kolejce (2:0). Trener Ireneusz Mamrot zdołał zbudować drużynę, która jest liczącą się siłą w pierwszej lidze.

Sobotnia potyczka zapowiada się ciekawie także z innego powodu – będzie to z pewnością pojedynek dwóch solidnych snajperów pierwszoligowych. Grzegorz Goncerz (11 goli) i Maciej Górski (15 goli) są gwarancją tego, że przy Bukowej nie skończy się na bezbramkowym remisie. Czy Grzegorz Goncerz i spółka „ustrzelą Chrobrego”? Przekonamy się w sobotę wieczorem, po końcowym gwizdku.

Historia ligowych spotkań obu drużyn jest krótka. Katowiczanie zagrali do tej pory w 1 lidze z głogowianami trzy razy – dwukrotnie padał remis, raz górą byli katowiczanie. Statystyki przemawiają więc na ich korzyść, jednak w sobotnie późne popołudnie odejdą w kąt, by ustąpić miejsca teraźniejszości i walce o każdy metr boiska.

Jak zwykle podczas domowego spotkania GKS-u zapraszamy do skorzystania z naszych relacji live: SMS-owej i tekstowej. Poniżej najciekawsze fakty meczowe zgromadzone w tradycyjnych ciekawostkach.