Przed piłkarzami GKS-u Katowice czwarty sprawdzian. W sobotę o 12:00 GieKSa zagra na wyjeździe z ekstraklasowym Bruk-Betem Termalica Nieciecza.

Drużyna z Niecieczy jest już na ostatniej prostej przed startem Lotto Ekstraklasy. Dotychczas niecieczanie odbyli zgrupowanie w Woli Cholerzowskiej. Rozegrali też trzy sparingi – zremisowali ze Stalą Mielec 1:1, przegrali z Rakowem Częstochowa 1:2 i pokonali Górnika Łęczna 5:1. Dla podopiecznych trenera Mariusza Rumaka spotkanie z GieKSą będzie ważnym sprawdzianem. W przyszły weekend potyczką z Jagiellonią Białystok rozpoczną już rozgrywki ligowe.

GieKSa zbliża się do zakończenia początkowego etapu przygotowań do sezonu 2017/2018, który zacznie meczem Pucharu Polski (22 lipca). Podopieczni trenera Piotra Mandrysza – byłego szkoleniowca Bruk-Betu – przez ostatnie dwa tygodnie ciężko pracowali codziennie na siłowni i boisku, co było widać w poprzednim meczu kontrolnym z ukraińskim zespołem Ekstraklasy Karpatami Lwów (0:1). Potyczka w Niecieczy będzie tą ostatnią przed wyjazdem GieKSy na zgrupowanie, które czeka katowiczan w Trzebnicy (11-19 lipca).

Oba zespoły wiele łączy. Dwójka trenerska GKS-u Piotr Mandrysz-Bartłomiej Bobla w przeszłości prowadziła zespół „Słoników”, z którym awansowała do Lotto Ekstraklasy. W składzie GieKSy występuje też kilku byłych zawodników ekipy z Małopolski.  Mowa tu m.in. o takich piłkarzach jak Sebastian Nowak, Mateusz Abramowicz, Wojciech Kędziora i Tomasz Foszmańczyk.

Historia spotkań GieKSy i Bruk-Betu nie należy do najdłuższych. Oba zespoły mierzyły się ze sobą dziesięciokrotnie. GKS ma na koncie jedno zwycięstwo (3:1 w sezonie 2013/2014), trzykrotnie dochodziło do remisu, a niecieczanie cieszyli się z wygranej sześć razy. Ostatni raz GieKSa grała z małopolską ekipą w oficjalnym meczu u siebie w sezonie 2014/2015 i wtedy górą byli niecieczanie (1:0).

Spotkanie w Niecieczy będzie zamknięte dla dziennikarzy i kibiców na prośbę zespołu gospodarzy.