Mistrzynie Polski rozegrają najbliższy wyjazdowy mecz w Krakowie. Spotkanie z AZS UJ Kraków zostanie rozegrane w niedzielę 15 października o godzinie 13:00.
Ostatnie ligowe zwycięstwa GKS-u Katowice było skromne, ale niezwykle cenne. W domowym meczu 7. kolejki Orlen Ekstraligi kobiet zespół trener Karoliny Koch pokonał Rekord Bielsko-Biała 1:0, a gola na wagę zwycięstwa zdobyła kapitan drużyny Marlena Hajduk, która świetnie odnalazła się w polu karnym rywala po akcji z rzutu wolnego. Tym samym mistrzynie kraju zanotowały szóste ligowe zwycięstwo z rzędu od początku sezonu i prowadzą w ligowej tabeli, choć plasująca się tuż za GieKSą drużyna TME SMS-u Łódź rozegrała o jeden mecz więcej. - Stworzyłyśmy sobie kilka dogodnych sytuacji, po których powinniśmy zdobyć więcej bramek, ale na ten moment najważniejsze są trzy punkty i to, że udało się zrealizować nasz cel - mówiła po meczu w rozmowie z GIEKSA TV Marlena Hajduk.
W październiku tego roku GKS czekają jeszcze dwa spotkania wyjazdowe: pierwsze z nich w Krakowie w niedzielę 15 października, drugie w Szczecinie, zaplanowane na piątek 20 października. Najbliższy mecz z AZS-em UJ Kraków na terenie rywalek to jedno z tych spotkań, które powinny zmobilizować piłkarki GieKSy do wygranej. W zeszłym roku katowiczanki przegrały w Krakowie 3:4 na start sezonu 2022/2023, a bramki dla GKS-u strzelały wtedy Amelia Bińkowska, Klaudia Maciążka i Patrycja Kozarzewska. Jak się okazało potem, nieudany start sezonu nie przełożył się na jego dalszą część i finisz w postaci sięgnięcia po historyczne mistrzostwo Polski. - Rywale z Krakowa i Szczecina sa bardzo wymagający, ale naszym celem jest zdobycie w tych dwóch meczach łącznie sześciu punktów - stwierdziła bramkarka naszej ekipy Weronika Klimek.
Zespół z Krakowa póki co przeżywa w Orlen Ekstralidze kobiet trudne chwile i z dorobkiem 6 punktów po 7 meczach balansuje na granicy utrzymania w lidze i strefy spadkowej. Małopolanki wygrały po raz pierwszy i jak do tej pory jedyny w tym sezonie 30 września br., kiedy dość niespodziewanie pokonały na wyjeździe AP Orlen Gdańsk 1:0. W ostatniej ligowej kolejce AZS UJ poniósł bolesną porażkę 0:4 ze Śląskiem Wrocław, a wcześniej notował remisy z Rekordem Bielsko-Biała, Pogonią Dekpol Tczew i TME SMS-em Łódź. Z jednej strony najbliższy przeciwnik GKS-u ma problemy z wygrywaniem, ale z drugiej był w stanie prowadzić wyrównaną walkę z wyżej notowanymi rywalami, co sprawia, że mistrzynie Polski muszą zachować czujność. Niekwestionowaną liderką akademickiego zespołu z Krakowa jest Anna Zapała, które zdobyła w tym sezonie już 6 bramek.