Pierwsza połowa była słabsza w wykonaniu piłkarek GKS-u Katowice. Zespół z Tarnowa częściej znajdował się pod bramką katowiczanek i stworzył sobie więcej sytuacji do zdobycia gola. Pomimo gorszej części meczu to Trójkolorowe schodziły do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. W 33. minucie gry z rzutu rożnego zagrywała Marlena Konieczna. Piłka trafiła pod nogi Nicol Wojtas, a ta strzeliła na 1:0.

Po przerwie na bramkę trzeba było czekać niespełna pięć minut. Marlena Konieczna szybko rozegrała rzut wolny, piłkę przejęła Oliwia Kil, która z prawej strony dograła płasko futbolówkę w pole karne, a Wiktoria Nowak zamknęła akcję trafiając na 2:0. Chwilę później Tarnovia mogła strzelić kontaktową bramkę, jednak przy strzale z dystansu piłka trafiła w poprzeczkę. W 74. minucie rywalki wykorzystały błąd GKS-u i zrobiło się 2:1. Pięć minut później Wiktoria Nowak zagrała do Klaudii Matusik, ta będąc w sytuacji sam na sam z bramkarką — przelobowała ją. Wynik spotkania na 4:1 w końcowych minutach meczu ustaliła Oliwia Kil.