Sparing

GKS Jastrzębie

2-1

GKS Katowice

  • Prokić (32)

GKS Jastrzębie:

GKS Katowice: M. Abramowicz - Frańczak, Praznovsky, Wisio, D. Abramowicz - Pielorz, Duda - Jóźwiak, Goncerz, Szołtys - Prokić. W drugiej połowie zagrali: Wierzbicki - Frańczak, Kamiński, Garbacik, D. Abramowicz - Kalinkowski, Kramarczyk - Zejdler, Foszmańczyk, Grosiak - Lebedyński.

GKS Katowice na zakończenie obozu w Rybniku-Kamieniu przegrał z GKS-em Jastrzębie 1:2.

Katowiczanie znów zagrali w innym zestawieniem. Tym razem parę ofensywnych graczy  tworzyli Grzegorz Goncerz z Andreją Prokiciem, a Duda zagrał z Pielorzem. Do gry wrócił także po niegroźnym urazie skrzydłowy Kamil Jóźwiak. Na pozycji stoperów oglądaliśmy Olivera Praznovsky’ego oraz Tomasza Wisio. GieKSa sprawiała lepsze wrażenie  w pierwszej połowie, kilkukrotnie zagroziła liderowi trzeciej ligi. Znów wyróżniał się Andreja Prokić, który oddał dwa groźne strzały – jeden z dystansu w bramkarza i drugi w polu karnym z ostrego kąta, po którym piłka nieznacznie minęła prawy słupek bramki.

Oprócz tego GKS zagrażał rywalom z dystansu – takiej próby obok Prokicia spróbował Paweł Szołtys, ale po jego próbie z lewej nogi futbolówka minęła lewy słupek o metr. Wreszcie próby tego typu przyniosły efekt. Prokić w 32. minucie przejął piłkę w polu karnym i uderzył płasko przy prawym słupku, nie dając szans rywalom. To jego trzeci gol w trzecim meczu kontrolnym, a w 35. minucie mógł dołożyć kolejne trafienie, lecz jego strzał pod poprzeczkę na rzut rożny sparował golkiper rywali.

Jastrzębianie zaskoczyli katowiczan dwukrotnie w pierwszych 45 minutach. Oddawali głównie niegroźne uderzenia z dalekiej odległości, a ich akcje głównie prawą stroną były neutralizowane przez grający na lewej stronie duet Dawid Abramowicz – Kamil Jóźwiak. Pokusili się jednak o dwie próby, po których interweniować musiał Mateusz Abramowicz.

Po zmianie stron lepsze wrażenie sprawiali jastrzębianie. Byli szybsi, agresywniejsi i dokładniejsi, co udokumentowali dwiema bramkami. Katowiczanie nie imponowali dokładnymi zagraniami, brakowało im też koncentracji, ale na tym obozie mieli skupić się głównie na motoryce. Mimo to, stworzyli sobie dogodne okazje – najbliżej zdobycia bramki byli Mikołaj Lebedyński i Przemysław Grosiak, ale po ich strzałach futbolówka minimalnie lądowała na aucie bramkowym i to drużyna z Jastrzębia mogła cieszyć się z wygranej.

Partner strategiczny
Partner Kluczowy
Partner Wiodący
Klub Biznesu
Partner techniczny
Partnerzy
Fortuna 1 Liga