Pogoń Siedlce: Misztal, Jędrych, Paczkowski (60. M. Burkhardt), Chyła, Zjawiński, Tomasiewicz (72. Bancessi), Bajdur, Żytko, Krawczyk (46. Wrzesiński), Świerblewski, Szrek.
GKS Katowice: Nowak - Kamiński, Wisio, Garbacik - Czerwiński, Foszmańczyk, Zejdler (75. Sapała), Kalinkowski (83. Pielorz), D. Abramowicz - Prokić, Goncerz (70. Lebedyński).
W meczu 29. kolejki Nice 1 Ligi GKS Katowice wygrał na wyjeździe z Pogonią Siedlce 1:0. To czwarty wyjazdowy mecz bez porażki katowiczan.
GieKSa od początku starała się zepchnąć rywali do głębokiej defensywy i przejąć inicjatywę w tym meczu. Nacisnęła siedlczan i zaowocowało to licznymi okazjami strzeleckimi. Nie trzeba było długo czekać na efekt – już w 6. minucie Andreja Prokić przejął piłkę w polu karnym i z najbliższej odległości pokonał płaskim strzałem Rafała Misztala. To jego szósty gol w dziewięciu meczach wiosennych.
Po objęciu prowadzenia GieKSa nie spuściła z tonu. Aktywny był Tomasz Wisio, który oddał kilka groźnych strzałów głową, a w 13. minucie GKS mógł prowadzić 2:0, lecz bramki Alana Czerwińskiego po indywidualnej akcji nie uznał sędzia Mariusz Złotek. Arbiter główny zasugerował się sygnalizacją sędziego liniowego, który dopatrzył się spalonego. Pogoń ograniczała się do nielicznych stałych fragmentów i niecelnych strzałów, ale w jej poczynania wkradło się sporo niedokładności.
Po zmianie stron GKS wciąż był groźniejszy, ale marnował znakomite sposobności do zdobycia bramki. W 56. minucie niepilnowany Dawid Abramowicz nie wykorzystał w polu karnym znakomitego podania Tomasza Foszmańczyka i uderzył obok lewego słupka, a jeszcze lepszą szansę zaprzepaścił z kilku metrów Prokić, który przymierzył prosto w Misztala. Podwyższyć prowadzenie mógł też w 77. minucie wprowadzony Mikołaj Lebedyński, lecz w podobnej sytuacji do Abramowicza nie trafił czysto w piłkę.
Niewykorzystane sytuacje mogły się zemścić, bo GKS oddał inicjatywę rywalom w końcówce i pod bramką Sebastiana Nowaka było gorąco po strzałach Konrada Wrzesińskiego, Dariusza Zjawińskiego i Marcina Burkhardta, ale ostatecznie katowiczanie wytrzymali napór rywala i wywieźli po walce cenne trzy punkty.
Koniec meczu.
Abramowicz wybiciem trafia piłką w twarz rywala. Moment oddechu.
Pielorz faulowany na połowie rywala.
Chwila przerwy, Nowak narzeka na ból w kolanie po zderzeniu z kolegą, ale już jest na nogach.
Pogoń szuka długich piłek w okolice pola karnego GKS-u. Nowak jednak bezbłędny.
Abramowicz zyskuje cenne sekundy przy narożniku boiska.
Sędzia doliczył 3 minuty.
GKS teraz przerywa akcje Pogoni faulami.
Abramowicz zatrzymany czysto wślizgiem w polu karnym.
Kontra GieKSy, ale podanie Abramowicza do Prokicia na 25. metr niecelne.
Zjawiński uderza mocno z woleja w polu karnym nad poprzeczką! Było groźnie.
Pogoń naciska, przejęła inicjatywę.
Katowiczanie wybijają piłkę zagrywaną w pole karne.
Nowak paruje na róg strzał Burkhardta.
Stały fragment gry dla Pogoni przy narożniku pola karnego.
Pielorz zmienia Kalinkowskiego.
Nie można doprowadzać do takiej sytuacji. GKS ma przewagę cały mecz, a jedna akcja siedlczan mogła zmienić wynik. Tu trzeba dołożyć kolejną bramkę!
Najgroźniejsza akcja Pogoni, Wrzesiński uderza w polu karnym tuż obok prawego słupka.
Prokić idealnie zagrywa z boku do Lebedyńskiego, a ten na 12. metrze kiksuje! Wielka szkoda!
Najlepszym zawodnikiem do tej pory w szeregach biało-niebieskich jest Misztal. Kilka razy ratował zespół przed utratą kolejnych bramek.
Sapała za Zejdlera.
GKS powinien dołożyć jeszcze jedno trafienie, a wtedy mecz powinien być zamknięty.
Za Tomasiewicza wchodzi Bancessi.
Abramowicz zagrywa piłkę po ziemi w polu karnym na lewy słupek, ale Prokić minimalnie spóźniony i nie zamyka tej akcji!
Lebedyński za Goncerza.
Prokić uderza z główki z kilku metrów w Misztala po rzucie rożnym! Wielka szkoda!
Do wejścia na boisko szykuje się Lebedyński.
Obrona wybija piłkę z pola karnego.
Kalinkowski wywalczył na prawym skrzydle rzut rożny.
GKS gra spokojnie i konsekwentnie jak najdalej od własnej bramki. Pogoń na razie bez atutów.
Spotkanie teraz bardzo statyczne, dużo fauli i stałych fragmentów.
Paczkowskiego zmienia M. Burkhardt.
Czerwiński zagrywa z rzutu rożnego na głowę Abramowicza, ale ten nie sięgnął futbolówki w polu karnym.
Radość Prokicia po pierwszym golu.
Niemożliwe! Foszmańczyk z prawej strony wykłada Abramowiczowi piłkę na 14. metrze, a ten uderza niepilnowany obok lewego słupka. To musi być gol!
Kamiński zatrzymuje akcję Bajdura przy skraju pola karnego. Dobre krycie obrony GKS-u.
Pogoń nastawia się na kontry, moment niedokładności może zostać wykorzystany.
Goncerz dostał kartkę za przerwanie kontry rywali.
Prokić wychodzi sam na sam, ale szybszy Misztal i wygarnia mu piłkę.
Zaczynamy drugi fragment spotkania.
Zmiana u gości. Wrzesiński za Krawczyka.
Koniec I połowy.
Wrzutka Zejdlera złapana przez golkipera.
Kalinkowski faulowany po lewej stronie pola karnego Pogoni. Będzie dobra okazja na koniec 1. połowy.
Pogoń stara się przejąć inicjatywę, ale nie za bardzo jej wychodzi. Dużo niedokładności. GKS jest lepszą drużyną.
Strzał siedlczan prosto w mur.
Będzie rzut wolny dla Pogoni w okolicach 35. metra.
Kibice GieKSy dopiero teraz przyjechali na stadion i wchodzą na sektor gości.
Chyła przyjmuje piłkę na klatkę piersiową i uderza z dystansu z prostego podbicia. Piłka mija nieznacznie lewy słupek bramki GKS-u.
GieKSa kontroluje ten mecz. Pozwala na niewiele rywalom, ma przewagę w posiadaniu piłki i oddaje więcej strzałów. Oby tak dalej.
Póki co Nowak jest bezrobotny na boisku, ale trzeba zachować koncentrację. Jedna akcja rywali i może paść gol, dlatego nie wolno nikogo lekceważyć.
Krawczyk wyszedł do piłki po lewej stronie pola karnego GKS-u, lecz był na spalonym. Pogoni nic nie wychodzi na boisku do tej pory.
Pierwszy strzał Pogoni. Zawodnik gospodarzy uderzył z dystansu, ale bardzo niecelnie.
Prokić walczy na dużej ambicji, nie ma straconych piłek. Nacisnął obrońcę Pogoni, ale ten odegrał głową do bramkarza.
GKS uspokoił tempo gry, liczy teraz na stałe fragmenty i wyrzuty z autu Abramowicza.
Foszmańczyk zagrywa z prawej flanki w pole karne, ale Prokić przegrywa pojedynek główkowy.
Wychodzący z lewego skrzydła Garbacik przyblokowany przez Jędrycha. Szkoda, bo był blisko wyjścia sam na sam i dobrej okazji.
Strzał Wisia w polu karnym broni w ostatniej chwili Misztal. Znów było blisko!
Świerblewski powstrzymał akcję Foszmańczyka prawą stroną.
Zejdler pełni rolę rozgrywającego i wprowadza piłkę do gry na połowie rywala.
Gra GKS-u może się podobać. Cały czas gra agresywnie i stara się kontrolować mecz. Pogoń na razie przytłoczona.
Jędrych w ostatnim momencie zatrzymuje wychodzącego sam na sam Prokicia.
Czerwiński wychodzi sam na sam i strzela bramkę, ale wcześniej był rzekomo na spalonym.
Na kupbilet.pl i w EMPIK-u najtańsze bilety na mecz GKS - Sandecja!
Wymarzony początek GieKSy. Pressing, agresywna gra i zepchnięcie rywala do defensywy zaowocowały bramką i dominacją!
Strzał Foszmańczyka z dystansu, rykoszet, ale broni to Misztal.
Prokić wykorzystuje błąd obrony i po dwójkowej akcji z Goncerzem zdobywa gola z najbliższej odległości przy prawym słupku!
Gol dla GieKSy!
Znakomita okazja GieKSy! Czerwiński zagrywa z prawej strony do Wisia, ten uderza głową, ale prosto w bramkarza!
Od początku aktywny jest Foszmańczyk, schodzi na skrzydło, do środka i swoimi dryblingami straszy gospodarzy!
GieKSa będzie musiała uważać na niebezpiecznego Zjawińskiego, który pokazał się kilka razy w Ekstraklasie.
Wrzutka z prawej strony w pole karne, Foszmańczyk kończy akcję GieKSy mocnym strzałem, ale w znaczącym stopniu nad bramką.
GKS w ustawieniu 3-5-2 z Abramowiczem i Czerwińskim w roli skrzydłowych i dwójką napastników z przodu: Prokiciem i Goncerzem.
Czas start!
Obie drużyny wychodzą na boisko. GKS w żółtych koszulkach i czarnych spodenkach, Pogoń w biało-niebieskich szatach.
Na ławce rezerwowych GieKSy zasiądą: Wierzbicki, Ćerimagić, Mandrysz, Pielorz, Frańczak, Sapała, Lebedyński.
Właśnie trwa rozgrzewka zespołu, którą prowadzi trener Mateusz Łajczak wraz z trenerem Tomaszem Mazurkiewiczem.
Przy dobrych wynikach innych meczów GieKSa w razie zwycięstwa może wskoczyć na drugie miejsce.
Do składu wraca Grzegorz Goncerz, który pauzował za kartki.
GKS ma dobry bilans ligowy z Pogonią. W pięciu meczach odniosła cztery zwycięstwa, raz musiała uznać wyższość dzisiejszego rywala.
GieKSa niepokonana od trzech wyjazdów!
Gospodarze podrażnieni ostatnimi niepowodzeniami. Nie potrafili wygrać od pięciu spotkań.
Witamy ze słonecznych i ciepłych Siedlec, gdzie GieKSa zagra z Pogonią w ramach 29. kolejki.